Dzień zaczynamy o 7.00 rano. Jesteśmy jeszcze troszeczkę zaspani więc lubimy poleżeć na pufach albo siadamy wokół naszej Pani i rozmawiamy, rozmawiamy, rozmawiamy… Część z nas rozpoczyna lekcje o godz. 8.00, kiedy już wyjdą ze swoimi wychowawcami my zabieramy się do pracy i zabawy! Zapominalscy odrabiają zadania domowe z poprzedniego dnia, czytamy prasę dziecięcą, a chłopcy rozpoczynają konstruowanie przeróżnych budowli z kolorowych klocków.  Chłopcy też bardzo chętnie grają w piłkarzyki – mamy w świetlicy niemal piłkarskie turnieje.

Bardzo lubimy zabawy ruchowe, dlatego chętnie w nich uczestniczymy. Skaczemy jak żabki po „tęczowych wyspach”, tworzymy budowle z miękkich klocków, wspinamy się w „małpim gaju”. Czasem mamy też ochotę na tańce i inne zabawy z muzyką.

Bawimy się tak dobrze, że zapominamy o wszystkim. Na szczęście nasza Pani przypomina o drugim śniadaniu, a ponieważ w brzuszkach burczy więc chętnie biegniemy myć rączki i siadamy do jedzenia. Kiedy przygotowane przez rodziców śniadaniówki zostaną już opróżnione rozpoczynamy zajęcia tematyczne. Pani codziennie proponuje nam coś ciekawego. Najbardziej lubimy zajęcia plastyczne, tworzymy wtedy przeróżne „cudeńka”, które później ustawiamy na półeczkach lub wieszamy na tablicach dekoracyjnych. Nasza sala wygląda przepięknie a my pękamy z dumy, że to wszystko dzięki naszym pracowitym rączkom. Mamy też swoją „Galerię Świetlików” w holu szkoły – tam też można podziwiać nasze prace.

Przedpołudnie w świetlicy powoli się kończy, niedługo pójdziemy do klas, na lekcje – czas więc na relaksację. Pani pozwala nam się wygodnie ułożyć na pufach i materacach, siada blisko nas, otwiera książkę i zaczyna czytać.

Bardzo to lubimy, jest tak cicho i spokojnie a opowiadania są niezwykle ciekawe. Zrelaksowani i uśmiechnięci pod opieką wychowawców ruszamy do klas, teraz pora na naukę! Sala świetlicy nie zostanie jednak pusta, zastąpią nas nasze koleżanki i koledzy, którzy właśnie skończyli lekcje. Dla nich dzień w świetlicy dopiero się zaczyna. Ponieważ od rana „ćwiczyliśmy” nasze umysły, teraz chcemy się pobawić.

Każdy wybiera to co lubi najbardziej. Możemy też bawić się w drugiej sali – tam najczęściej gramy, układamy puzzle lub wymyślamy przedstawienia w kąciku teatralnym.

Na zabawie czas mija przyjemnie, nie zapominamy jednak o naszych obowiązkach. Jesteśmy pilnymi uczniami, dlatego grzecznie siadamy do „godziny ciszy”.

Teraz możemy odrobić zadania domowe, poczytać lub porysować ale musimy być cichutko, aby nie przeszkadzać sobie nawzajem. W nagrodę za pracowicie spędzoną godzinę Pani pozwala nam na zabawy w „małpim gaju”. Możemy wspinać się po drabinkach i ściance wspinaczkowej, ćwiczyć na piłkach sensorycznych, budować z miękkich klocków – tę część dnia lubimy najbardziej, „małpie figle” to nasza specjalność!

Przyszedł czas na zajęcia tematyczne. Nie chcemy być gorsi od naszych koleżanek i kolegów z przedpołudniowych zajęć, dlatego chętnie bierzemy w nich udział.

Dzień szybko mija, zaczynają przychodzić nasi rodzice i jest nas co raz mniej. Nuda nam jednak nie grozi! Mamy mnóstwo ciekawych gier planszowych, jeżeli tylko chcemy Pani włącza nam bajki na CD lub zadaje zagadki ze „smokiem Obibokiem”.

Tak niepostrzeżenie wybija godzina 17.00, wszyscy wracamy do domów ale jutro znowu się spotkamy i dobra zabawa zacznie się na nowo!